poniedziałek, 16 kwietnia 2012

16 kwietnia 2012


  Dzisiaj przyszła paczka do Pawła.  Mnóstwo artykułów i żywność dietetyczna. Paweł jak przeczytał swoje dane na paczce był zachwycony. Teraz w wannie  wylądował FOR MEN i Paweł razem z nim. Mama zaś postanowiła wykorzystać chwilkę na napisanie notatki.


   Ostatnio ciut zabiegana jestem. Pralka w końcu naprawiona, więc można konkretniejsze porządki porobić. Dzisiaj kupiłam w końcu Błonnik z Chromem dla Pawła. Zasiedział się w domu więc tu i ówdzie zaczęło się co nieco odkładać. Zanim zaczniemy sezon rowerowy, trzeba jakoś powstrzymać tycie. Dodatkowo musieliśmy kupić komplet witamin. Trzeba jeszcze zakupić lecytynę, enzymy trawienne, kwasy OMEGA 3,coś osłonowego na wątrobę, prócz tego stałe leki. Stałe leki są refundowane ale, to i tak 50zł – 60zł wychodzi z portfela. Pawła tendencja do tycia jest głównie spowodowana Depakiną. Większość leków przeciw padaczkowych ma takie działanie. Najważniejsze że w paczce znalazło się mleczko ryżowe. Od dłuższego czasu nie było nas na nie stać. Paweł od dzieciństwa ma skazę białkową, praktycznie nie powinien zwykłego mleka pić, ale co robić. Dodatkowo autystycy przy diecie nie mogą spożywać mleka zwykłego, nic z glutenem, i cukru. Paweł jednak cukier musi mieć ze względu na leki które bierze, więc biały zamieniliśmy na trzcinowy nierafinowany. Musimy też kupić Citrosept, i oleje lniany, winogronowy i oliwę z oliwek, wszystko musi być z pierwszego tłoczenia. Pomalutku jakoś ruszymy do przodu. Grunt to się pozbierać. Młody dzisiaj był wyjątkowo spokojny, aż cud jakiś przy tak pieskiej pogodzie. Doczekał się nowej dętki do składaka, więc pod nadzorem i z niewielką pomocą taty wymienił ją. Tato sprawdzał, łańcuch naciągnięty jak ta „lala”, więc jak tylko zrobi się ciepełko, pojedziemy na pierwszą w tym roku wycieczkę rowerową.

   Na jutro Paweł zaplanował sobie pierwszą lekcję prania w automacie. Już dzisiaj pytał się "czy mogę się brudzić, dostałem Bryza?"....Nic dodać nic ująć. Teraz wszystko co będzie brane, będzie "to z paczki?", ale ważne że, znów uśmiech gości na jego twarzy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz