sobota, 4 maja 2013

3 maja 2013.


    Jutro wielki dzień. W domu ma się pojawić Kasia z maleństwem. Pracy będzie sporo, zwłaszcza że, trzeba wszystko tak zorganizować, by Paweł nie poczuł się odrzucony.

    Pytacie jak Paweł zareagował na wieść że, został wujkiem. W pierwszej reakcji nie było „sponatnu”. Nie dziwię się. W zaburzeniach autystycznych najważniejsze jest, żeby za informacją szedł obraz. W tym wypadku, najpierw była informacja, dopiero kiedy Sebastian wrócił do domu, pojawiły się zdjęcia. Pokazaliśmy je Pawłowi dopiero rano.

   Długo przetwarzał to w sobie. Jak zaskoczył, były podskoki, pytania kiedy pojedzie do Kasi........Nie mogliśmy go zabrać do porodówki. Kasia jest po cesarce, znając Pawła, rzucił by się jej na szyję.........Postanowiliśmy że, pojadę ja, nagram dla niego film i mu przywiozę. Film nie będzie publikowany, jest osobiście tylko dla Pawła i trzeba to uszanować. Po obejrzeniu filmu, Paweł już nie był obrażony że, nie pojechał. Namówiliśmy go, żeby przygotować powitanie dla Filipka. Z rysowaniem Paweł ma problem, ale w domu mamy rysownika. Jest nim Piotrek. Mam nadzieję że, uda mi się go kiedyś namówić do publikacji swoich prac. Są świetne, szkoda tylko że, zalegają w półkach.........Piotr zrobił graficzny projekt plakatu powitalnego. Potem pomagał mi przy kręceniu materiału. Najpiękniejsze było to, że Paweł tym razem nie buntował się przy nakręcaniu. Jego zadaniem było pokolorowanie. Miał pełną swobodę w wyborze kolorów. Spędził ze mną, sporo czasu przy montażu filmu. Przyznam że, nie wiele na tym się znam, ale myślę że, wyszło „całkiem, całkiem”..........



   Montaż był potrzebny. Powstały z tej pracy 3 dość spore filmy. Nie było by jak zamieścić ich na blogu.........

   Przyznam szczerze: kilka razy oglądałam te filmy. Co mnie w nich uderzyło? Fakt Pawła skupienia nad pracą. Bardzo zależało mu na tym żeby wyszła super. Podobnie jak na tym, żeby montaż, zawierał te elementy, które według niego były dobre.........Teraz pozostaje nam już tylko czekać na jutrzejszy dzień. Dzień który może zmienić bardzo wiele.......


2 komentarze:

  1. To dopiero powitanie! :) Obaj chłopcy spisali się wzorowo! Paweł przepięknie dobrał kolory, a Piotr rysuje genialnie. W pierwszej chwili myślałam, że to wydruk :) Ja również zachęcam Piotra do pochwalenia się pracami. I mówi mu to plastyk!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pawełku ślicznie jestem pod dużym wrażeniem jak ze skupieniem i staranośćią robiłeś plakat dla Filipka myślę że ja bym nawet tak nie potrafiła super ps noi gratulacje dla twórczości Piptra no nie wiedziałam że taki talent sie marnuje pozdrawiam serdecznie Ewela

    OdpowiedzUsuń