I wszystko jasne. W
domu mamy szpital. Najpierw rozłożyło Krzyśka, potem mnie i Piotrka. Paweł też
od dwóch dni lata z biegunką. W aptece dwie recepty, czekają na kasę żeby je
wybrać. Miejmy nadzieję że, dotrwamy do 20.
Wczoraj przyszły
piktogramy wydrukowane przez Danusię. Nie miałam jednak na tyle siły, żeby
zasiąść z Pawłem do pracy. Udało nam się dzisiaj. Dzisiaj też dotarł pocztą pen
drajw z całą masą piktogramów od Małgosi mamy Antosia. Już mamy pokaźną bazę na
komputerze. Prawdopodobnie będziemy też niebawem mieć tusze. Pozostanie jeszcze
tylko zakup papieru do drukarki. Na pewno nie kupimy już z ARO. Jest bardzo
cienki, i to co się drukuje przebija na drugą stronę. Powoduje to że, całość
druku jest bardzo blada.
Dzisiaj czułam się
na tyle dobrze, żeby popracować z Pawłem. Był nieco oszołomiony ilością piktogramów,
ale zadowolony. Miał z czego wybierać i układać. Początki zawsze są nieco
trudne. Do tej pory używaliśmy piktogramów tylko do nauki upływu czasu i planu
dnia. Te są proste i bez problemu do odczytania dla niego. Te które używamy
teraz, mają posłużyć głównie do nauki układania wypowiedzi. Spędziłam z nim
prawie trzy godziny. Każdy piktogram musieliśmy omówić. Trzeba było wyjaśnić
mu, jak poprawnie ułożyć zdanie. Zadawał przy tym masę pytań. W sumie czas
spędzony bardzo efektywnie. Teraz tylko pilnować systematyczności. Efekt tego
co ułożył zobaczycie na zdjęciu…………
A że, na zdjęciu
słaba widoczność, to siedzieliśmy potem przy komputerze i tworzyliśmy tak, żeby
było widać co napisał…….
Paweł jak wszem i wobec wiadomo; TO KOMPUTEROWIEC. Bardzo podoba mu się zabawa z programem do zdjęć. Więc miał też urozmaicenie.
KOCHANE KOBITKI
BARDZO WAM DZIĘKUJĘ ZA TAK SZYBKI ODZEW!!!!!!
Cieszę się, że piktogramy dotarły i będą Wam służyć:)
OdpowiedzUsuńTeż się bardzo cieszę. Mam nadzieję że, Paweł złapie w końcu bakcyla i będą nam jeszcze dłuuuuuugo służyć........
Usuńzdrowia! zdrowia życzymy!
OdpowiedzUsuńDziękujemy Bogusiu. Świetnie wypadłaś w telewizji. Gratulujemy.
OdpowiedzUsuńPapierem do drukarki prosze tez sie nie martwic. Zalatwione!
OdpowiedzUsuńPani Magdo, co my byśmy bez Pani zrobili? Jest Pani jak nasz ANIOŁ STRÓŻ, zawsze.....
UsuńPaweł, "rozszyfruj" nasz -zdrowy świat i WCHODŹ DO NAS NA ZAWSZE . Zbyt długo nie ze swojej winy, tym bardziej Twoich bliskich nikt nie postawił poprawnej diagnozy . Za czas jakiś swobodnie pokażesz , na co Ciebie stać !!! Mknij na przód ...Przytulam całą Rodzinę. Babcia Gosia.
OdpowiedzUsuńGosiu kochana, cały czas nad tym pracujemy..........
Usuń