Pewnie zanim skończę pisać tego posta, już
będzie po północy. Mówi się „trudno i żyje się dalej”. Długo nie pisałam, ale
bicie się z myślami, to czasem ciężka sprawa. Czasem w życiu trzeba wszystko
dokładnie przeanalizować. Podjęcie pewnych decyzji, bywa trudne. Wiem że, muszę
radykalnie ciąć środki budżetowe w naszym domu. Nie będę opisywała naszej
sytuacji, bo wymagało by to zgody całej rodziny. Ale winna jestem Wam,
czytelnikom i darczyńcom, wyjaśnienie podjętych kroków.
2 kwietnia, byłam z Pawłem w PRODESTE, na
darmowych konsultacjach. Rozmowa była bardzo ciekawa. Wynikiem jej, jest
zapisanie Pawła w kolejce, na diagnozę funkcjonalną. Najprawdopodobniej, we
wrześniu, zadzwonią do nas, w kwestii ustalenia terminu. Czyli do września mam
czas na zebranie pieniędzy. Sytuacja nasza jest taka, że muszę co miesiąc
systematycznie odkładać, żeby zdążyć. 11 kwietnia, mija termin opłaty za
serwer, na którym stoi strona. Kwota jest dość spora 240 zł. Po pierwsze nie
mam jej, po drugie nie mogę postawić na szali – dobra Pawła, a utrzymania
strony. Ten wybór nie podlega dyskusji.
Jeśli idzie o Pawła, chłopak ostatnio
naprawdę super idzie do przodu. Dlatego tak mi zależy na tej diagnozie, i
podjęciu sensownej terapii. Tego co się teraz dzieje, po prostu nie mogę
zmarnować. Sama temu nie podołam, pod okiem fachowców Paweł ma dużą szansę na
poprawę swojego stanu.
I to na tyle,
co będzie nie wiem, ale mam nadzieję że dopnę swego.
P.S.
Pamiętajcie o naszej Gosieńce............
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz